W dzieciństwie byłam dosyć… nietypową dziewczynką. Miałam usposobienie bardziej chłopięce i choć dzisiaj grzecznie noszę sukienki i nawet je polubiłam, dalej pałam sentymentalną miłością do zabawek, którymi bawiłam się za dzieciaka.
Rewelacyjny samochodzik resorak!
Podczas, kiedy wszystkie moje koleżanki bawiły się lalkami, woziły je w wózkach, czy robiły im najróżniejsze dziecięce fryzurki, ja… błagałam mamę o kupienie mi kolejnego robota, albo czołga. Uwielbiałam męskie zabawy, a kiedy tata sprezentował mi do pokoju słynny dywan w ulicę nie posiadałam się ze szczęścia! Duże czołgi jednak nie mieściły się w uliczkach dywanu, jednak tata szybko znalazł rozwiązanie, czyli oczywiście samochody resoraki. Mówi się, że każdy facet chciałby mieć syna, aby mieć jednocześnie wymówkę do zabawy samochodami i coś w tym rzeczywiście jest, ponieważ odnosiłam wrażenie, że tacie wspólna zabawa resorakami sprawia więcej frajdy niż mi! Samochodzików miałam ogromną ilość. Pamiętam, że w tamtych czasach największą renomą wśród resoraków, były samochodziki z otwieranymi drzwiami i dosyć ciężko było je dostać, jednak… nie dla mojego taty! Któregoś dnia wrócił z pracy do domu z całym zestawem takich resoraków! Byłam wtedy niesamowicie szczęśliwa i bawiłam się z tatą na moim dywanie do późnej nocy. Mama jedynie kręciła z rozbawieniem głową, ale również często dołączała się do zabawy!
Jako dziecko, wychowane na resorakach stanowczo polecam każdemu rodzicowi kupić taką zabawkę, jeżeli dziecko tego chce. Samochodziki są strasznie tanie, a zabawy potrafią dać na długie godziny. Nie ważne, czy jest się dziewczynką, czy chłopakiem, resoraki to doskonała rozrywka! Szczególnie, kiedy trafi się na te modele odzwierciedlające super szybki samochody!