Każdy kto kiedyś miał smykałkę do jakiegoś instrumentu czy do śpiewu chciał założyć zespół. Jednak już na samym początku aspirujący artysta spotka na swojej drodze wiele przeszkód przez które większość osób się poddaje. Znalezienie odpowiedniej sali do ćwiczeń czy skompletowanie całej grupy sprawia, że młodzieńcze ambicje gasną.
Założenie zespołu to wbrew pozorom nie taka trudna sprawa
Co jednak zrobić aby wasze marzenie się spełniło? Kilka podpowiedzi macie poniżej Nie wybrzydzaj! Nikt nie zaczynał mając wszystko na starcie. Więc nawet jeśli twoje umiejętności są na niezwykle wysokim poziomie nie staraj się za wszelką cenę zebrać równie utalentowanych pozostałych członków. Czemu? Z prostego powodu, w większości przypadków jest to po prostu niewykonalne. Jeżeli potrzebujesz gitarzysty albo basisty, a znasz jedynie takich którzy ledwo brzdękają przyjmij ich. Lepsi są tacy niż żadni, a może się zdarzyć, że bardzo szybko się rozwiną albo znajdziesz kogoś lepszego na ich miejsce. Pozwoli to na jak najwcześniejsze powstanie zespołu i uruchomienie prób. Drugą rzecz jest sala. W tym przypadku zasada jest tylko jedna. Graj tam gdzie cie nie wyrzucą. Jeżeli znajdzie się nawet jakaś stara rozpadająca się szopa nie narzekaj. Najważniejsze jest samo granie, a nie miejsce w którym się to robi. Nie zaczynaj od pisania własnych utworów Niech twój zespół zacznie jako cover band. Nauczcie się szybko grać kilka coverów znanych piosenek. Pozwoli to wam na dobre i szybkie zgranie się i podniesienie umiejętności. Również dzięki temu bardzo szybko zapełnicie swój repertuar, który w późniejszym czasie będziecie mogli wzbogacać o swoje własne produkcje.
Umożliwi wam to również znalezienie pierwszych zleceń jak na przykład zespół na wesele czy dyskotekę szkolną. To co naprawdę jest najważniejsze to praktyka. Jeżeli nie będziesz obawiał się wyzwań i zagrasz wszystko i wszędzie tam gdzie możesz wtedy z pewnością osiągniesz sukces.
Po więcej informacji zapraszam na http://www.swingthing.pl